- Kiedy pierwszy raz spotkałam się z Piotrem Chomickim, który udawał się pieszo do Kibeho, nie wierzyłam, że mu się uda. Dziś marzę o tym, by tak jak on umieć zaufać Bogu - mówi Justyna Karpiak z Żychlina.
– Bo dziś człowiek jest poszarpany. A ja tu odnalazłam spokój, którego szukałam przez wiele lat – mówi Beata.
Żuławska pielgrzymka piesza to doskonała alternatywa by zaczerpnąć "pielgrzymiego ducha".
Dzięki digitalizacji przydrożne kapliczki będzie mógł poznać każdy miłośnik polskiej kultury ludowej.
List pasterski abp. Józefa Górzyńskiego na I niedzielę Adwentu.
- Nie warto być świętym! To niemożliwe! - mówił bp Krzysztof Zadarko, streszczając logikę tego świata. Aby jej nie ulec, jak przyznał, warto bardziej zaprzyjaźnić się z Niepokalaną.
– Muzykę traktuję jak mój dom, to miejsce, gdzie mogę być sobą – mówi Kacper.
Dla wielu osób to od dawna wyczekiwane wydarzenie, jedyne takie w roku – majówka, długi weekend. Dla nich dobra wiadomość – majówka jest każdego dnia w tym miesiącu. Mamy więc jeszcze trochę czasu do wykorzystania.
Pieszo do Kibeho. – Kiedy pierwszy raz spotkałam się z Piotrem Chomickim, który udawał się pieszo do Kibeho, nie wierzyłam, że mu się uda. Dziś marzę o tym, by tak jak on umieć zaufać Bogu – mówi Justyna Karpiak z Żychlina.
Podczas II wojny światowej Opatrzność Boża uchroniła kościół. Dwa pociski moździerzowe przebiły dach, wpadły do wnętrza świątyni, ale nie wybuchły. Do dziś starsi mieszkańcy wspominają to wydarzenie jako cud.