Wspominający ks. Bronisława bez wahania mówią o nim: wizjoner, marzyciel, romantyk, człowiek z pasją.
Sędzia główny ustawia zawodników na linii startowej. Wśród wielu biegaczy kilka minut przed rozpoczęciem rywalizacji adrenalina jest na bardzo wysokim poziomie, są gotowi na zmaganie z czasem i konkurencją.
„Wszyscy młodzi na obozie, każdy słowo czyta… Pismo Święte mamy w ręce, słowo Boże jest w nas…” – śpiewali uczestnicy pierwszego Obozu Biblijnego „Odkrywcy” na melodię pieśni uwielbieniowej „Nadejdzie dzień”.
Grają klasykę, dramaty, komedie, a nawet sięgają po kryminały czy teatr absurdu. Brandstaetter, Wojtyła, Ionesco, Mrożek, Woody Allen. Żadne wyzwanie klerykom niestraszne!
„Nie ma złych kapłanów, są tylko tacy, za których wierni za mało się modlą” – mówił św. Jan Maria Vianney. Te słowa do serca wzięło sobie wielu ludzi.
Brat, przyjaciel, nauczyciel, artysta, współpracownik, kaznodzieja, ewangelizator. Zmarł 26 maja 2014 r.
rocznice święceń. – Nie miałem nigdy żadnych kryzysów, zresztą nie było na to czasu. Gdy człowiek miał 30 godzin katechezy i wiele innych zadań duszpasterskich, to ledwo na nogach stał – mówi o. Jeremiasz Truś OFMCap.
Górnik z Jaczowa. – Zmaganie z naturą, trudne warunki, niebezpieczeństwo, ale i satysfakcja z wyników wydobycia soli i rudy miedzi – mówi o swojej pracy górnik Jan Kobziński.
– Za każdym razem, kiedy kładziemy się krzyżem na wałach jasnogórskich, do oczu napływają łzy ze szczęścia – mówi Agnieszka Kowalczyk.
Tablicę ukradkiem usuniętą przez Rosjan z miejsca katastrofy smoleńskiej rodziny ofiar tragedii złożyły na Jasnej Górze. W tym kamieniu została zatrzymana cała prawda o 10 kwietnia 2010 r.