Nie ma co się oszukiwać – ci, którzy na czas Światowych Dni Młodzieży wyjechali z Krakowa, stracili jedyną w swoim rodzaju okazję.
Wizytę Ojca Świętego, który podczas ŚDM odwiedził Uniwersytecki Szpital Dziecięcy w Prokocimiu, wspomina s. dr Bożena Leszczyńska OCV, asystentka pastoralna szpitalnej kapelanii.
Za wcześnie, by analizować, jak papieska wizyta w Polsce wpłynie na Kościół, świat i nasz kraj. Odkryła jednak przed nami co najmniej kilkanaście tematów, którym powinniśmy się dokładnie przyjrzeć.
Tego, co powiedział Franciszek do naszego Kościoła można się było spodziewać. Mówił przecież to, co powtarza zawsze. To my po prostu nareszcie to usłyszeliśmy.
To nie było pierwsze spotkanie Ojca Świętego z polskim duchowieństwem. Jednak wcześniej nie były na nich zwrócone oczy tylko polskich wiernych, ale także pielgrzymów z całego świata.
– Światowe Dni Młodzieży to pierwszy cud ks. Franciszka Blachnickiego – mówi ks. Henryk Bolczyk, były moderator Ruchu Światło–Życie. I choć wiadomo, że ojcem ŚDM jest Jan Paweł II, to sam święty papież potwierdził: „Źródłem i inspiracją jest oaza”.
W Glisnem miał miejsce szczególny jubileusz. Od 25 lat odbywają się tam Msze św. upamiętniające żołnierzy z oddziałów partyzanckich.
Następne Światowe Dni Młodzieży odbędą się w 2019 r. w Panamie! – ogłosił Papież na niedzielnej Mszy Posłania w Brzegach. Odpowiedziały mu owacje blisko dwumilionowej rzeszy. A prezydent RP Andrzej Duda od razu złożył gratulacje obecnemu na uroczystości prezydentowi Republiki Panamy
Arcybiskup Józef Kupny o Światowych Dniach Młodzieży, Dniach w Diecezjach i przesłaniu dla Kościoła w Polsce.
Franciszek potrafi ukazać przesłanie Ewangelii w sposób nowy i frapujący, odpowiadając na duchowy głód świata - niosąc mu nadzieję i sens.