I tak upłynął wieczór i poranek - dzień... szesnasty.
Biskup Romuald Kamiński 12 maja koronuje obraz Maryi w parafii Matki Bożej z Guadalupe w Budach Barcząckich koło Mińska Mazowieckiego.
O nadziei na zmartwychwstanie z Ewą Bodek, kiedyś wolontariuszką i koordynatorką wolontariatu w Hospicjum św. Łazarza, a obecnie podopieczną hospicjum, rozmawia Monika Łącka.
– Na papierowej mapie wszystko jest płaskie. Ale nie w Apeninach. Sto w górę, pięćdziesiąt w dół... dwieście siedemdziesiąt w górę... I znowu sto w dół.... – wylicza ks. Andrzej.
Parafia NMP Królowej Polski świętowała jubileusz 100-lecia istnienia.
Ewangeliści zgodnie przekazują, że ciało Jezusa znajdowało się w grobie nie dłużej niż od piątkowego wieczoru do niedzielnego świtu, a więc około 30-35 godzin. Następnie w tajemniczych okolicznościach zniknęło. Czy jednak owego wielkanocnego poranka grób Chrystusa był rzeczywiście pusty?
Przed rokiem w Łagiewnikach beatyfikowano pochodzącą z Warszawy Hannę Chrzanowską - pionierkę pielęgniarstwa społecznego i benedyktyńską oblatkę.
- To byli fantastyczni ludzie, którzy uwierzyli Panu Bogu i nie byli mięczakami. Potrafili przezwyciężyć ból, cierpienie i co najważniejsze - przebaczyć! - podkreślał ks. Daniel Leśniak.
To było jak uderzenie, uderzenie pioruna – wspomina Lidia Leśniewska. – Dopiero słowa s. Elżbiety, które usłyszałam w Łagiewnikach, otworzyły mi oczy i serce na zrozumienie cudu, jakim jest dla nas miłosierdzie Boże.