W środę strumień raciborski wyruszył z Ujazdu, a na nocleg zatrzyma się w Żędowicach.
W strugach deszczu bp Jan Kopiec poświęcił korony na diecezjalnych dożynkach w Rudach.
Na pogrzebie ostatniego opata Bernarda IV Galbierza w 1819 roku było jeszcze piętnastu rudzkich mnichów. Szczerozłoty krzyż opacki, który Bernard krótko przed śmiercią ofiarował Matce Bożej - jedno z niewielu wotów, które zachowały się do dzisiaj - przechowywany jest w Kurii Biskupiej w Opolu. Tak kończy się historia rudzkich mnichów, którzy według reguły "módl się i pracuj" żyli tu od XIII wieku.
- Gdy pójdziesz raz i połkniesz "pielgrzymkowego bakcyla", będziesz chciał iść każdego roku - uważa Anna Baron, która w tym roku idzie z Kuźni Raciborskiej po raz 20.
Jednym z pierwszym miejsc, które odwiedzili, było Stare Opactwo w Rudach.
Rudy, Lubecko, Jasna Góra, Góra św. Anny – przed nami kulminacja parafialnych i diecezjalnych wydarzeń religijnych.
Jan Kucharski z Jaworzna zwyciężył w wojewódzkim konkursie biblijnym, którego finał odbył się w Rudach.
Suma odpustowa i Nieszpory, ale także piknik na polanie, zwiedzanie, spacery, dobra kuchnia i towarzyskie spotkania – Rudy w uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny od rana do wieczora tętniły życiem.
Kult Matki Bożej Nieustającej Pomocy. – Sanktuarium rodziło się w sercu. Nieustanna Nowenna rozchodzi się stąd na całą naszą ojczyznę. Teraz chcemy otworzyć się na kolejnych wiernych, którzy będą przychodzili tu szukać pomocy i wsparcia u Matki, która gotowa jest nieustannie pomagać – zapowiada o. Piotr Świerczok cssr, proboszcz parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Gliwicach. To trzecie – obok Lubecka i Rud – diecezjalne sanktuarium maryjne.