Setki tysięcy młodych ludzi spotykają się w stolicy samby. Zaczął się drugi w tym roku wielki brazylijski karnawał.
Były tańce z szablami, ostrogami, gorąca samba i mały walczyk labada, który zintegrował artystów i mieszkańców.
Końcówka karnawału to w Brazylii czas pokazów najsłynniejszych szkół samby. Uczniowie jednej z nich pokazują swoje umiejętności w Sao Paolo.
Zanim 8 lutego rozpocznie się najsłynniejszy karnawał na świecie, trzeba stworzyć odpowiednią dekorację. Sam taniec samba to za mało.
DODANE 12.06.2014 08:59 załącznik
Kawa, samba i futbol Zabawa i niepokój 2208 goli Ale o co chodzi? Paczka z Torunia rusza w świat »
BRAZYLIA. Najsłynniejszy karnawał świata, w Rio de Janeiro, zgromadził dziesiątki szkół samby, z których każda reprezentowana była przez 4–5 tysięcy tancerzy.
Walc wiedeński, samba, jive i wiele innych tańców towarzyskich w najlepszym wykonaniu można było zobaczyć podczas Gar Dance Cup o puchar Kogeneracji S.A.
Każdy wie, co to walc, tango, samba czy rumba. Jacek Tarczyło i jego partnerka Anna Miadzielec jednak wolą rock and rolla akrobatycznego. Są w tym najlepsi na świecie.
Dziękowali za gościnność, ciepłe przyjęcie. Co nam przynieśli? Swoją radość, swój własny „odcień” więzi z Chrystusem, czasem... lekcję samby udzieloną w czasie sylwestrowego Święta Narodów. I gorące zaproszenie do Turynu.
Nie wiadomo jeszcze, czy ballada „Samba i czekolada”, napisana przez premiera Włoch Silvio Berlusconiego i skomponowana przez Mariano Apicellę, zostanie zaprezentowana, jak spekuluje prasa, na festiwalu w San Remo.