Minister zdrowia Ewa Kopacz oświadczyła w niedzielę, że przedstawicielki Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych podczas negocjacji wprowadziły ją w błąd. Rozmowy zostały przerwane.
Niedawno na krakowskim Rynku odbył się spektakularny protest pielęgniarek. Padło tam wiele gorzkich słów pod adresem rządzących.
Oczekuje się od nich, że będą na każde zawołanie i zawsze z uśmiechem pomogą, zatroszczą się, zmienią opatrunki, poprawią poduszki i fachowo wykonają swoją pracę.
Środowisko pielęgniarskie domaga się zmian w systemie ochrony zdrowia, głównie kontraktowania świadczeń opieki zdrowotnej udzielanych przez pielęgniarki i położne.
Podczas prac w Senacie nad ustawą o działalności leczniczej wystąpimy o wysłuchanie publiczne - poinformowała w poniedziałek przewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych Dorota Gardias. Ustawa reguluje m.in. kwestię zatrudniania pielęgniarek.
Najprawdopodobniej wiosną pielęgniarki rozważą formę strajku – taki scenariusz przewiduje Krystyna Ptok. Na antenie Radia eM przewodnicząca OZZPiP mówiła, że pierwsze protesty mogą rozpocząć się już dużo wcześniej, jeśli dyrektorzy szpitali nie podejmą rozmów.
Senatorowie z komisji zdrowia nie zgłosili poprawki proponowanej przez Ogólnopolski Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych, który chce, by do ustawy o działalności leczniczej wprowadzić zakaz zatrudniania pielęgniarek w szpitalach na podstawie kontraktów.
Pięć głodujących pielęgniarek i koleżanki, które się nimi opiekują, pozostaną na sejmowej galerii - poinformowała we wtorek szefowa Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych Dorota Gardias.
Dziewięć przedstawicielek Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych okupuje Sejm, dla pięciu z nich jest to drugi dzień strajku głodowego. Pielęgniarki domagają się zakazu zatrudniania ich w szpitalach na podstawie kontraktów.
Protestujące od ośmiu dni przedstawicielki Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych chcą zaprosić na galerię sejmową prezydentową Annę Komorowską. Przygotowują w tej sprawie pismo; chcą je złożyć w czwartek w Kancelarii Prezydenta.