Ciało 40-letniego katechety Yuvraja Digala znaleziono w indyjskim stanie Orisa 18 grudnia. Mężczyzna dwa dni wcześniej został pobity przez grupę około 20 hinduistycznych fundamentalistów.
Nadzwyczajne środki bezpieczeństwa towarzyszą trwającym do 13 maja w Indiach wyborom. Pierwsza faza głosowania objęła m.in. stan Orisa, gdzie kilka miesięcy temu chrześcijanie padli ofiarą prześladowań ze strony hinduistycznych fundamentalistów.
Wciąż nie ustają ataki na chrześcijan w Indiach. W miniony weekend w stanie Orisa po atakach hinduistów spłonęły kolejne domy należące do wyznawców Chrystusa.
Przemoc wobec chrześcijan w Indiach nie ogranicza się do stanu Orisa na wschodzie, ale obejmuje też inne rejony tego wielkiego kraju.
W stanie Orisa, we wschodnich Indiach, z powodu wyznawanej wiary zamordowano chrześcijanina. Miał 40 lat, był ojcem 5 dzieci.
W atmosferze zagrożenia obchodzili Wielkanoc chrześcijanie Indii. Szczególnie napięta sytuacja panuje nadal w stanie Orisa, gdzie kilka miesięcy temu doszło do dramatycznej fali prześladowań.
Święta w indyjskim stanie Orisa, gdzie 8 lat temu miały miejsce najkrwawsze w historii całego kraju pogromy chrześcijan, wyglądały spokojnie.
10 tys. chrześcijan wzięło udział w manifestacji zorganizowanej 10 stycznia w mieście Bhubaneswar, stolicy stanu Orisa w Indiach. Zgromadzeni na wiecu demonstrowali swój sprzeciw wobec aktów przemocy wymierzonych ostatnio w chrześcijan w tym rejonie.
Rok po pogromach chrześcijan w Indiach, ich ofiary trafiają do slumsów. Władze stanu Orisa postanowiły zamknąć obozy uchodźców. Tymczasem Kościół w Indiach ogłosił niedzielę - 23 sierpnia Dniem Pokoju i Zgody.
Wielki Piątek w Indiach upłynął pod znakiem modlitwy za prześladowanych w tamtym kraju chrześcijan. Post w tej intencji połączono z pokojowymi marszami, których uczestnicy domagali się ukarania winnych grudniowych antychrześcijańskich zamieszek w stanie Orisa.