Z inicjatywy wrocławskiego seminarium młodzież męska w Górach Stołowych rozeznawała swoje życiowe drogi podczas modlitwy i wędrówki.
Planujesz kalendarz na wiosnę? Warto zapisać te daty!
- Jeszcze bym tu został - mówił jeden z uczestników rekolekcji w seminarium. Raczej szczerze, bo nie do mnie, ale do swojego kolegi.
Trzy pytania do ks. Tomasza Kołodzieja, prefekta WSD, o rekrutację na tę uczelnię.
Przyjaźnie, umiejętność modlitwy, odpowiedź na ważne pytania – to wszystko zdobywają uczestnicy jedynych w swoim rodzaju rekolekcji tylko dla mężczyzn.
Z inicjatywy wrocławskiego seminarium młodzież męska wraz z klerykami odkrywała piękno Gór Stołowych i ich okolic. A wszystko w klimacie modlitwy wspólnotowej.
– Koledzy się trochę śmieją, że jadę do seminarium w czasie ferii, ale to nic. Bardzo mi się tutaj podoba – mówi Kacper.
– Warto zdobywać szczyty – te górskie, ale także te dotyczące życia duchowego – mówi ks. Marcin Werczyński, zapalony wędrowiec.
Kilkudziesięciu chłopaków, jadąc do seminarium, było pełnych wątpliwości. Wyjechali bez nich. Sukces?
Duża część uczestników rekolekcji w Wyższym Seminarium Duchownym zawitała tam kolejny raz. Po prostu pokochali to miejsce.