Śpiewem starożytnego hymnu, procesją i nocną celebracją wierni uczcili na Świętej Górze Polanowskiej prawdę o cudownym zakończeniu ziemskiego życia Maryi.
Najpierw trzeba się do tego przygotować. Jak - podpowiadają parafianie z Darłowa.
Jedni od Matki Bożej Trzykroć Przedziwnej z Góry Chełmskiej, drudzy ze szczecineckiego Tronu Maryi. Około setki pielgrzymów wspięło się na Świętą Górę do Tej, która jest Bramą Niebios.
Po raz 19. wierni przybyli na Górę Polanowską, by modlić się o trzeźwość narodu. Przewodniczył im bp Krzysztof Zadarko.
Uczestnicy lipcowej pielgrzymki rowerowej do Santiago de Compostela już trenują. Wykręcili pierwsze wspólne kilometry, na razie na Pomorskim Szlaku św. Jakuba.
Mieszkańcy Darłowa wyszli na ulice, żeby dotrzymać słowa danego 520 lat temu. Procesja pokutno-błagalna przypomina o wielkiej fali, która spustoszyła miasto i odnawia śluby darłowiaków.
Nie zawiedli. Przyjechali, żeby uczcić Panią Pomorza. Choć dużo skromniej niż w poprzednich latach, bez procesji i tańczących obrazów, ale z gorącą, kaszubską wiarą.
17 czerwca skończyłem 6 lat – mówi Ryszard, który wygląda co najmniej na 50. Nie, nie pomylił się. 6 lat temu przestał pić, czyli rozpoczął życie od początku.
23 mężczyzn wyruszyło w Adwentową Drogę Światła z parafii Miłosierdzia Bożego w Miastku na Świętą Górę Polanowską.
- Kaszubi kochają Matkę Boską i chcą do Niej pielgrzymować. Także na Świętą Górę Polanowską, dokąd ciągnie nas serce - mówią uczestnicy odpustu kaszubskiego.