Naszym celem jest wspieranie
– Zaszłam w ciążę, gdy byłam w szkole średniej. Pojawiła się presja, bym usunęła dziecko. Potem były naciski, bym wyszła za mąż. Nie zrobiłam wtedy niczego, co nie było zgodne z moim sumieniem – opowiada pani Monika z Lublina.