Z nosem przy ziemi
W tym czasie odeszliśmy od spraw Bożych, skupiając się całkowicie na własnych, ziemskich problemach. Z fatalnym skutkiem. Trzeba było dopiero wiary i modlitwy naszych dzieci, a także wielu osób, które się za nas modliły, żebyśmy powrócili do tego, co najważniejsze.