Z Mogadiszu dotarła właśnie wiadomość o zabójstwie sześciu lekarzy. Już w sierpniu organizacja Lekarze bez Granic podjęła decyzję o wycofanie się z Somalii.
- Wszelki kontakt somalijskich władz z porywaczami dwóch francuskich doradców ds. bezpieczeństwa został w niedzielę zerwany - poinformowały źródła w Mogadiszu, cytowane przez agencję France Presse.
Co najmniej 20 ludzi zginęło w sobotę w Mogadiszu (Somalia) w najkrwawszych od tygodnia starciach sił rządowych z islamskimi radykałami - poinformowali świadkowie.
Co najmniej 65 osób zginęło, a 50 zostało rannych w eksplozji przy budynkach rządowych w Mogadiszu - poinformowali we wtorek pracownicy somalijskiego pogotowia ratunkowego.
Zagraniczna interwencja wojskowa, jak pokazuje historia Somalii, nie rozwiązała nigdy konfliktu w tym kraju. Jest o tym przekonany bp Giorgio Bertin, administrator apostolski stołecznego Mogadiszu.
Sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres zaapelował we wtorek w Mogadiszu do wspólnoty międzynarodowej o zebranie 825 mln dolarów na pomoc Somalii, zagrożonej wielkim głodem z powodu suszy.
Grupa uzbrojonych mężczyzn zaatakowała we wtorek hotel w somalijskiej stolicy Mogadiszu i porwała dwóch francuskich doradców pracujących dla somalijskiego rządu - poinformowały władze i świadkowie.
W Somalii trwają ostre walki między islamskimi bojownikami a stroną rządową wspieraną przez Etiopię. Ich celem jest przejęcie Jowhar ostatniego ważnego miasta na drodze prowadzącej do Mogadiszu.
Somalijskie wojska rządowe wspierane przez żołnierzy Unii Afrykańskiej (UA) zabiły w niedzielę w walkach w północnej części Mogadiszu 40 bojowników radykalnego ugrupowania Al-Szabab - poinformował rząd Somalii.
Czy fakt, że zamach w Mogadiszu, gdzie zginęło 300 osób, mniej nas interesuje niż atak w Europie, w którym ginie kilkunastu ludzi, możemy tłumaczyć tylko względami geograficznymi?