W ruch poszły halabardy, armaty, rusznice, a nawet siekiery. Tak wyglądał ostatni zajazd w Dzikowie.
Poranna procesja rezurekcyjna przy wystrzałach rycerskich armat oraz biciu dzwonów oznajmiła sandomierzanom radość zmartwychwstania.
Grały policyjne orkiestry i góralskie kapele, grzmiały armaty, lśniły zbroje rycerzy i strażackie hełmy...
Wystrzałem z armat, paradą wojska i uroczystym odegraniem hymnu narodowego powitali Jordańczycy Benedykta XVI.
Gąsienice, pancerz i działo. To jednak nie czołg. To zwykła armata, tyle że samobieżna.
Salwy z armat podczas uroczystych obchodów 70. rocznicy zakończenia II wojny światowej, na Westerplatte w Gdańsku.
Państwo Barbara i Szymon Kowalscy podczas ESM Taize przyjęli pod swój dach Simona z Niemiec i Marko z Chorwacji. Gospodarze i goście mieli o czym rozmawiać!
Tyle mówiło się o pojednaniach, wybaczeniach, a wystarcza lekka krytyka, by w odwecie wycelować ciężkie armaty