- Nigdy nie przypuszczałam, że zostanę siostrą zakonną. Myślałam, że mają szpilki przyczepione do głów i unoszą się metr nad ziemią. To był jakiś kosmos - mówi s. Natalia, nazaretanka.
Spotkali się, bo wszyscy tak chcieli. A było to jedno z wielu spotkań, dzięki którym umacniają swoją wiarę.
Niezastąpieni w zdobywaniu tajnych informacji. Zawsze działają pod przykrywką. W ich słowniku nie figuruje słowo rutyna. Zmieniają bieg historii i wpływają na politykę. Szpiedzy. Praca realnego Jamesa Bonda do łatwych nie należy.
Z rozliczeniem przeszłości mamy nie tylko w Polsce problemy. Im później otwiera się archiwa komunistycznej bezpieki, tym proces ten okazuje się trudniejszy. Świadczy o tym także ostatni skandal lustracyjny na Węgrzech.
W kościele pw. św. Franciszka z Asyżu pallotyni wraz z wiernymi i biskupem świętowali wyjątkowy jubileusz ks. Józefa Lisiaka SAC.
Zbigniew Zapasiewicz pozostawił nas w pół słowa. A my musimy wytrwać w tym niedopowiedzeniu, które jest warunkiem każdej dobrej sztuki.
Ponad 300 osób pokonało w niedzielę 12-kilometrową trasę biegu na Monte Cassino. Pierwszy był Marokańczyk Zain Jaouad, za nim metę minęli Kenijczycy, a dla kilkunastu Polaków ani czas, ani miejsce nie miały znaczenia.
Nie taka pszczoła zła, jak ją malują – przekonują hodowcy tych owadów. W Płocku zaczęto zastanawiać się, jak dobrze przywrócić dobre tradycje tego zawodu.
Życie zakonne spędził głównie za murami klasztoru, miał jednak wielki wpływ na losy dziesiątek tysięcy ludzi.