O ucieczce z domu, pięciu latach włóczęgi po włoskich ulicach i o tym, jak Bóg wyciągnął go z dna, opowiada Marek „Makaron” Motyka.
helena DODANE22.07.2016 07:32
Szczęść Boże Mam pytanie czy można iść do wróżki -Czy jest to grzech »
Gość DODANE29.05.2016 10:51
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus. Bylam na spowiedzi generalnej z całego życia. Mowilam o wielu sprawach meczacych mnie a spowiedzi towarzyszyły duże emocje. Spowiadalam się z kartki. mowilam o wielu ciężkich grzechach ale świadomie nie wyznałam tego że czytałam horoskopy sprawdzając co mnie,, czeka,, i czy się sprawdzi , ale jakoś specjalnie w to nie wierzę. myslalam ze to nie jest jakiś duży grzech. Czy moja spowiedź była swietokradcza? Czy muszę jeszcze raz wyznawac wszystkie... »
Przez osiem lat budowano państwo teoretyczne, w którym obywatele się nie liczyli - mówiła premier Beata Szydło, przedstawiając w Sejmie raport o rządach PO-PSL. Bardzo krytyczne podsumowanie działalności swoich poprzedników przedstawili wszyscy ministrowie.
No ile? Niby wcale, niby tacy jesteśmy niepodatni na zabobon. Bo przecież chyba każdy z wierzących wie, w teorii przynajmniej, że nie wolno dwóm bogom służyć. Tym bardziej czarom-marom i innym wróżom.
Czy św. Paweł pisałby dzisiaj maile zamiast listów? Czym różni się czytanie Ewangelii od czytania Cycerona? Czy można otwierać Biblię na chybił trafił? M.in. o tym z ks. dr. Tomaszem Tomaszewskim, wykładowcą Pisma Świętego i odpowiedzialnym za Apostolat Biblijny w diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej, rozmawia ks. Wojciech Parfianowicz.
Czy można robić pieniądze na ewangelizacji? Można, jeśli nie o pieniądze chodzi. Żeby zysk z Ewangelii był rzeczywiście czysty, nie wystarczy umieć liczyć.
Społeczeństwo. Czy można robić pieniądze na ewangelizacji? Można, jeśli nie o pieniądze chodzi. Żeby zysk z Ewangelii był rzeczywiście czysty, nie wystarczy umieć liczyć.
Papież Franciszek mianował nowego biskupa pomocniczego w Łowiczu. Został nim ks. dr hab. Wojciech Tomasz Osial.
- Trochę trudno mi jest sobie wyobrazić sytuację, że jako katoliczka powtarzam: "Jezu, ufam Tobie", a za chwilę spoglądam w horoskop, żeby wiedzieć, co mnie czeka - mówi Aleksandra Rewolińska, psycholog.