Gdybym miała opisać moment, który najmocniej mnie wzruszył w czasie Światowych Dni Młodzieży, to zdecydowanie wybrałabym chwilę, w której papież Franciszek opuszczał Campus Misericordiae w sobotni wieczór.
W 80-osobowej grupie pielgrzymów na ŚDM z Teksasu był m.in. 11-miesięczny John Paul.
Opolscy policjanci, którzy pracowali przy zabezpieczeniu ŚDM w Krakowie, postanowili w nietypowy sposób podziękować pielgrzymom.
Na pielgrzymce dzisiaj było chyba wszystko. Nawet droga krzyżowa.
Pielgrzymka jest rozpędzona na dobre i jest już na granicy archidiecezji wrocławskiej.
Pielgrzymi doszli już na dziedziniec świątyni Pana. Idą ze śpiewem tej właśnie pieśni: „Stańmy przed obliczem Jego z uwielbieniem!”.
Pielgrzymi weszli właśnie na swój nocleg. Ale nie od razu pójdą spać.
Ta Msza św. rozpoczęła się naprawdę wcześnie. I dobrze.
"Idziesz na pielgrzymkę?" - to pytanie, które pada z coraz większą częstotliwością. A to oznaczać może tylko jedno - do startu pieszej pielgrzymki zostało już niewiele czasu.
Po odlocie papieża Franciszka z Krakowa do Rzymu do diecezji opolskiej wciąż przyjeżdżali młodzi pielgrzymi.