1 listopada wspominamy tych, których już nie zobaczymy - napisało Słowo Polskie Gazeta Wrocławska.
Chowam w najciemniejszym miejscu kalendarz i terminarz. Rezygnuję z planowania, z realizacji mojej woli, nawet z wypełniania obowiązku odpoczywania. Chcę pamiętać, że wakacje są radykalnie inne od dni powszednich – że są rozkoszą samą w sobie.
Przed drzwiami świątyni zjawiają się, gdy jest jeszcze zamknięta. Przez cały dzień, ilekroć przechodzą obok Pierwszego Pracodawcy, przyklękają. Jego też proszą o pomoc, radę i... wejściówkę do nieba.
Chętnie opowiada o nim Janusz Błachowicz, któremu leży na sercu zachowanie tradycji oraz znajomość historii.
Z przygód Don Kichota śmiała się w XVII w. cała Hiszpania. Fiodor Dostojewski nazwał je „najsmutniejszą książką świata”. Błędny rycerz w tym roku obchodzi swoje 410. urodziny.
Wiara. Ta historia wydarzyła się bardzo dawno temu, ale jest niesamowita, skomplikowana i pouczająca. A wszystko zaczęło się w naszej Winnicy, gdzie został ochrzczony Bogdan Jański.
Trzech mieszkańców powiatu kutnowskiego po ponadmiesięcznej morderczej jeździe dotarło najpierw na rowerach do Santiago de Compostela, a potem do Fatimy. Dwóch z nich kilka lat wcześniej na swoich jednośladach zdobyło Rzym.
Mawiał tak Jan Matejko o Nowym Wiśniczu, bo tu można odpocząć, znaleźć natchnienie, ale też poczuć klimat historii.
Mawiał tak Jan Matejko o Nowym Wiśniczu, bo tu można odpocząć, znaleźć natchnienie, ale też poczuć klimat historii. Zapraszamy w pierwszą podróż z cyklu „Diecezja na wakacje”.
Zdarza się, że lekarz zna serce i nerki pacjenta, ale nie zna człowieka. Bo z nim nie rozmawia. Nie ma czasu na rozmowę. A często jest ona nam bardziej potrzebna niż wypisana recepta.