Przez lata byli źródłem inspiracji dla młodych zespołów z kręgu tzw. rocka chrześcijańskiego. Teraz wracają z nową płytą.
Kard. Kazimierz Nycz poświęcił kaplicę w ośrodku duszpasterskim pod wezwaniem św. Jana Pawła II. Wprowadził także do parafii relikwie krwi świętego i życzył parafianom, by każdy z nich odnalazł w swojej wspólnocie drogę do zbawienia.
"Biada mi, jeśli nie głosiłbym Ewangelii" te słowa wzięli sobie bardzo do serca członkowie neokatechumenatu i kolejny raz wyszli na ulice wielu miejscowości na całym świecie, by przypadkowo spotkanym ludziom głosić Dobrą Nowinę.
Wspólnota neokatechumenalna z parafii św. Franciszka głosiła Ewangelię przy placu zabaw na ulicy Leonarda w Lublinie.Zdjęcia: Agnieszka Gieroba /Foto Gość
Nieczęsto się zdarza, że przy ambonie staje świecki, a w ławkach siadają księża. Są sytuacje, że tak można, a nawet trzeba, aby jedni i drudzy zrozumieli, że na drodze do nieba mogą sobie pomóc.
– Być może ktoś, idąc na spotkanie z kumplem przy piwie, nieoczekiwanie spotka Chrystusa, o którego istnieniu zapomniał wiele lat temu – zauważa Waldemar Jagiełło.
– za mało przypominamy o tym, że małżeństwo jest powołaniem – mówiła s. Anna Maria Pudełko AP.
Jeżeli spacerując w niedzielne popołudnie po parku Oliwskim, wszedłeś nagle w krąg roześmianych, tańczących ludzi, to znaczy, że trafiłeś na uliczną ewangelizację. Dzisiejsza niedziela kończy coroczną inicjatywę.
Nie jest łatwo. Wszyscy zgodnie przyznają, że wyjście na ulice i mówienie ludziom o Panu Bogu to bardzo trudna sprawa.