Najwyższe passo Marcina
– W szpitalu siedziałam przy łóżku, a on zapytał: – Lucyna, a kto tu jest jeszcze z nami? Mówię, że inni pacjenci, wymieniam imiona. A on: – Nie, tu siedzi Pan Jezus w koronie cierniowej i z laską pasterską… Zmarł 14 czerwca. Miał 46 lat. Na pogrzebie ludzie nie mieścili się w kościele, a nawet na parkingu.