Jak to się stało, że w bazylice na Awentynie w Rzymie zawisła tablica poświęcona św. Jackowi? I to w języku nie tylko łacińskim, ale też i polskim? Temu jest m.in. poświęcony Śląski Kalendarz Katolicki na rok 2013 „Z tej ziemi”.
Jan Paweł II dostał listę hierarchów, którzy mieli z nim odprawić Mszę św. kanonizacyjną o. Kolbego. Spojrzał i zapytał: „A gdzie jest ks. Szweda?”. Chodziło o proboszcza z Łazisk.
Ks. Szweda. Jan Paweł II dostał listę hierarchów, którzy mieli z nim odprawić Mszę św. kanonizacyjną o. Kolbego. Spojrzał i zapytał: „A gdzie jest ks. Szweda?”. Chodziło o proboszcza z Łazisk.
Proboszcz parafii ewangelicko-augsburskiej w Katowicach bp Tadeusz Szurman został honorowym obywatelem tego miasta, z którym związany jest od blisko 20 lat. Tytuł ten nadali mu w środę miejscy radni. Uroczystość wręczenia wyróżnienia zaplanowano na 10 stycznia.
Niby zwykłe wydarzenie, a zrobiło na mnie wielkie wrażenie. Pod jego wpływem kolejny raz uświadomiłem sobie, że nasz Kościół jest i wielki, i mądry, i jeszcze odważny.
Bibiela, niewielka wioska należąca do parafii Brynica, ma wiele wspólnego z Fatimą. Od niedzieli 9 grudnia doszedł jeszcze jeden element – dzwon św. Józefa, który poświęcił bp Gerard Kusz.
Z dniem 01 grudnia 2012 roku, dekretem J. E. Metropolity Katowickiego Księdza Arcybiskupa Wiktora Skworca, zostały mi powierzone obowiązki Notariusza Kurii Metropolitalnej w Katowicach oraz Koordynatora projektów realizowanych w ramach strony internetowej Archidiecezji. W związku z powyższym zamykam w dniu dzisiejszym ten niezwykły rozdział mojego życia i posługi duszpasterskiej jakim było stworzenie i redagowanie Serwisu biblia.wiara.pl.
Do sprawy kontrowersyjnego projektu scenariusza stałej wystawy w nowym Muzeum Śląskim nawiązał 11 listopada abp Skworc. – Oczekujemy, że (...) będzie nie tylko przypadkowym zbiorem odprysków czy peryferii historii – powiedział.
Dzień Muzyki Liturgicznej. Praca czy służba? Na umowę czy „za Bóg zapłać”? Pytamy o codzienność organistów.
– Nie jestem wam obcy – mógł pomyśleć August Hlond, mijając kolejne stacje i pozdrawiających go Górnoślązaków. Po kilku godzinach te same słowa powtórzone zostały w jego pierwszym liście pasterskim.