Gdyby nie oznaczenia, kompleks zadbanych kilkupiętrowych budynków można by wziąć za dom rekolekcyjny. To stąd 8 grudnia 1991 r. po raz pierwszy wyemitowano pozdrowienie: „Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus i Maryja zawsze Dziewica”.
Pędzel i paletę zamienił na szary habit. Przestał malować twarz Chrystusa, lecz dostrzegł ją w człowieku cierpiącym i opuszczonym. Niemal wszystkie zachowane obrazy Adama Chmielowskiego – św. Brata Alberta – oraz pamiątki po nim można zobaczyć na wystawie w krakowskim Muzeum Archidiecezjalnym.
Czy kicz artystyczny dowodzi kiczowatego życia duchowego tego, kto aprobuje kicz? A kicz religijny? Kicz dewocyjny? Czy oznacza kiczowate życie wewnętrzne, kiczowatą religijność, kiczowatą wiarę?
Podsumowujemy kończący się rok. Dziś najważniejsze wydarzenia stycznia, lutego i marca...
25 grudnia, w setną rocznicę śmierci św. Brata Alberta, rozpoczął się w Kościele rok jubileuszowy poświęcony tej wyjątkowej postaci.
Tutaj odnaleźli dom i życzliwych ludzi. Borykając się z poważnymi dolegliwościami i niepełnosprawnością, każdego dnia walczą o osobisty sukces, radość i szczęście.
W świetlicy "Akademia Młodych" już od września przygotowywali świąteczne ozdoby. Teraz wystawią je na kiermaszach.
Napisali tomik wierszy, aby podziękować papieżowi Franciszkowi za Nadzwyczajny Rok Miłosierdzia. Przesyłka już dotarła do adresata.
Wygląda jak katedra – mówił o miejscowej świątyni abp Jerzy Ablewicz.