Sporo ich było. Te wielkie i prawie niewidoczne; grube, w które trzeba było uderzać z całej siły, i takie, które upadały od jednego papieskiego spojrzenia. Mury pontyfikatu Jana Pawła II.
„Moje leczenie trwa już pięć miesięcy. Często zadaję sobie pytania, dlaczego to wszystko spotyka tak młodych ludzi. Nie ma na to jednak odpowiedzi. Dla każdego z nas Bóg przygotował sprawdzian. Każdy ma swój krzyż…”
Świadectwo Ady. „Moje leczenie trwa już pięć miesięcy. Często zadaję sobie pytania, dlaczego to wszystko spotyka tak młodych ludzi. Nie ma na to jednak odpowiedzi. Dla każdego z nas Bóg przygotował sprawdzian. Każdy ma swój krzyż…”
Pamiętam, że to był bardzo słoneczny dzień. Pamiętam przygotowanie koszyczka i jazdę rowerem do dziadka na cmentarz. To były jego urodziny. Pamiętam też światło w kościele od zapalonych świec. Tylko tyle i nic więcej. 1999 rok. 3 kwietnia. Wielka Sobota.
Ma swoje metody – przychodzi we śnie i mówi, co robić w trudnej sytuacji. Dwa miliony osób rocznie nawiedzają jego grób. Św. Gabriela Possentiego kochają studenci, ale i jest obiektem westchnień kobiet, patronem księży i młodzieży. Ten święty uśmiechu nigdy nie odmawia pomocy.
Podczas wizji usłyszał: „Podejmiesz walkę z tymi mężami o ponurych i przerażających czarnych twarzach!”. Tak Ojciec Pio poznał misję, którą powierzył mu sam Chrystus – został wybrany do walki ze złym duchem o ludzkie dusze.
Opowieść o cudzie tylko wtedy ma sens, gdy pomoże drugiemu człowiekowi. W czym? By uwierzył Bogu, sile modlitwy, nadziei, która zawieść nie może Niedziela, 15 lutego 2009
Kto w Polsce ma tytuł, by wzywać lekarzy do obrony każdego życia? Dr Wanda Półtawska. Zapracowała na to własną biografią.
Wspaniałe sanktuarium powstaje w Krakowie. Jak zachęcić do pielgrzymki w to miejsce? Napisać, że jego historia dzieje się na naszych oczach. I że każda cegła jest tu na swoim miejscu, a nic nie jest przypadkiem.