Maltańczycy dla Ukrainy
Komendant na wschodzie. – Aż się boję wyciągać więcej sprzętu, bo wtedy przed północą nie wyjdziemy. Tak bardzo chcą się uczyć – opowiada Mariusz Zawada, ratownik medyczny, komendant kęckiego oddziału Maltańskiej Pomocy Medycznej. – Co najmniej połowa z nich była na Majdanie w Kijowie. Widzieli, że dla wielu pierwsza pomoc przyszła za późno…