– Niektórzy współczują nam, że Boże Narodzenie spędzamy bez rodziny. Dziwię się. Jak to: "bez rodziny"? Przecież tu jest nasza rodzina – mówi s. Miriam.
O tym jak Duch Święty: Stworzyciel, Pocieszyciel i Dar towarzyszy mamom w ich codzienności, mówi słuchaczkom o. Ireneusz Toczydłowski OFM podczas piątych cieszyńskich rekolekcji dla mam.
Pielgrzymka. – Zdecydowałam się pójść, bo widziałam rok temu radość moich rówieśników wracających z Jasnej Góry. Postanowiłam wtedy, że za rok idę razem z nimi – mówi Miriam Modrzejewska.
- Przez to Imię możemy prosić Pana, by uzdrawiał nasze rodziny, możemy zdejmować przekleństwa, możemy prosić o błogosławieństwo! - mówił rodzinom w Cieszynie o. Efraim Kostrzewa OFM.
Takich rekolekcji w Cieszynie jeszcze nie było! Przed ołtarzem - dywan i wiklinowy kufer z pluszakami, w zakrystii - przewijak i miejsce do karmienia dzieci. W całym kościele - kilkadziesiąt wózków!
Spotkali się razem na modlitwie: katolicy, ewangelicy i członkowie innych wspólnot chrześcijańskich, bo zgodnie podkreślają, że to Chrystus, który jest w centrum, scala ich rodziny.
Jubileusz 25-lecia profesji zakonnej s. Miriam od Jezusa OCD. - Karmel, w którym żyję już tyle lat, jest duchową pustynią; ale to przedziwna pustynia, bo w wielu miejscach tryskają życiodajne źródła, nie wiadomo skąd i jak - wyznaje karmelitanka.
Franciszkanie z parafii Chrystusa Króla Wszechświata zaprosili na wieczór pełen modlitwy.
W trzy marcowe przedpołudnia cieszyńską kaplicę przyklasztorną sióstr boromeuszek po raz siódmy wypełniły mamy w różnym wieku. Wszystkie słuchały o tym, jak być całą szczęśliwą.
Nie tylko przez 9 sierpniowych dni są razem. Starają spotykać się jak najczęściej. Obowiązkowo przy ważnych wydarzeniach. Wspierają się, mogą liczyć na siebie, bo łączą je bezcenne więzy, Bóg i Łowicka Piesza Pielgrzymka Młodzieżowa na Jasną Górę.