Były jak martwe, kiedy Andrzej Kowalewski pochylił się nad nimi. Długo trwało, zanim nabrały powietrza. Cud? Nie, transplantacja organów. Piszczałkowych.
Biskup tarnowski Andrzej Jeż 22 listopada poświęcił nowe organy piszczałkowe w kościele pw. Matki Bożej Szkaplerznej w Tarnowie.
W kościele Świętego Krzyża w Zabrzu odbyła się uroczystość pobłogosławienia nowych organów piszczałkowych, która uwieńczyła prawie dziesięcioletnie dzieło budowy instrumentu.
Prawdziwe 16-głosowe piszczałkowe organy otrzymali w darze. - Grzech byłoby odmówić - podkreśla ks. Gabriel Marciniak, proboszcz parafii pw. MB Bolesnej w Radomiu.
Przez 70 lat w tym miejscu nie rozbrzmiewały organy piszczałkowe, choć przed II wojną światową w świątyni były aż trzy takie instrumenty.
Trwa remont zabytkowego instrumentu z kościoła Mariackiego w Połczynie-Zdroju. Dzięki dotacji możliwe było rozpoczęcie kolejnego etapu ratowania Grüneberga.
W uroczystość Niepokalanego Poczęcia NMP bp Sławomir Oder pobłogosławił i dokonał "wybudzenia" organów piszczałkowych, które po 50 latach gry w kościele św. Suitberta w Duisburgu-Wanheim otrzymały "drugie życie".
Wyglądało na ogromną przeprowadzkę. Parafia Najświętszego Serca Pana Jezusa w Białogardzie otrzymała nowe, choć już używane organy.
Bp Roman Marcinkowski dokonał poświęcenia instrumentu piszczałkowego, sprowadzonego dla nowej mławskiej świątyni z Austrii.
Każdy kto przyszedł wieczorem, 30 września, do sulechowskiego kościoła na pewno nie żałował. Mógł nie tylko zagrać na organach, ale także zobaczyć je od środka.