O tej działalności niewiele się mówi. Siostry robią swoje spokojnie i bez rozgłosu. Swym podopiecznym niejednokrotnie ratują życie.
Diecezja koszalińsko-kołobrzeska włącza się w ogólnopolską inicjatywę peregrynacji relikwii beatyfikowanego niedawno Prymasa Tysiąclecia, kard. Stefana Wyszyńskiego.
Niemal 100-osobowa grupa wyruszyła 16 sierpnia z Koszalina w kierunku sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Myśliborzu.
Jak robić to profesjonalnie, dowiedzieli się pracownicy różnych jednostek Caritas diecezjalnej.
Do diecezjalnego sanktuarium przyjechało prawie 80 sióstr i kilkunastu kapłanów reprezentujących różne wspólnoty zakonne. – Odpowiedzieć na powołanie to dać się zdobyć Bogu – powiedział o. Wawrzyniec Skraba, saletyn.
Biskup też jest dzieckiem – usłyszały maluchy zgromadzone w Skrzatuszu. Bp Paweł Cieślik przypomniał w ten sposób, że Matką każdego wierzącego jest Maryja, a domem – niebo.
Ponad 100 osób wyruszyło z Koszalina do Myśliborza w 15. Pielgrzymce Miłosierdzia.
W rekolekcjach z o. Johnem Bashoborą wzięło udział ponad 2 tys. osób.
Im gorzej, tym lepiej – zdradzają pielgrzymkową filozofię świętogórscy pątnicy, którym w tym roku bardzo przydały się ortalionowe płaszcze i spora dawka dobrego humoru.
Jak zrozumieć fenomen ugandyjskiego duchownego? Niektórzy twierdzą, że jego siła tkwi w egzotyce. Inni są przekonani o Bożej mocy, której jest pokornym sługą.