Grzeszne słuchanie muzyki?
Zeświecczony nawrót tego typu przeżywamy dzisiaj w muzyce rockowej i pop, której festiwale są idącym w tym samym kierunku antykultem - żądzą niszczenia, zniesieniem barier codzienności i iluzją wyzwolenia od własnego «ja» w dzikiej ekstazie hałasu i masy.