Aby się tu dostać, trzeba pokonać 47 krętych i wąskich schodów. To jednak niewielki wysiłek w porównaniu z prawie 250 eksponatami, które ukazują się naszym oczom. Zapraszamy do odwiedzenia wystawy „Sztuka i misje” wraz z jej autorem i twórcą ks. Tadeuszem Farysiem.
– Jedziemy na kolejne dwa lata, by pracować w wiosce dziecięcej w Gulu w Ugandzie. Na razie dopisuje zdrowie, chęci nie brakuje, więc mamy nadzieję na owocną pracę – mówi pani Joanna.
Pochodzi z Tanzanii. Na co dzień mieszka jednak w Lublinie. Nie wiadomo, gdzie dalej poprowadzi ją Bóg. W grudniu przyprowadził ją do redakcji „Gościa” w Katowicach.
Zobacz wystawę o codziennym życiu dzieci w Afrycie.
– Życie tam zmienia nasz sposób patrzenia na świat – opowiadały misjonarki w Raciborzu.
Nie trzeba daleko szukać. Misjonarze są również wśród nas.
Raz w roku wszystkie drogi, przynajmniej werbistów i sióstr służebnic Ducha Świętego, prowadzą do Pieniężna.
Wszyscy mamy ten sam kolor oczu i takie samo serce.