Medyk z coltem
Prokurator wojskowy, który tuszował zbrodnię na Wujku, przyjechał do prof. Władysława Nasiłowskiego i położył przed nim na stole pistolet. Myślał, że tym naukowca zastraszy. Biedak nie wiedział, że trafił na żołnierza elitarnych oddziałów Kedywu Armii Krajowej.