Tego spektaklu nie da się zagrać byle jak. Mamy świadomość, że to jest Słowo Boże i trzeba je głosić z należnym szacunkiem.
Pomysł był prosty: wsiąść na konika, wziąć wóz i jeździć od wioski do wioski, opowiadając Ewangelię.
O odczuwaniu obecności Boga i niezwykłej zwyczajności z ks. Romanem Hoszem, dyrektorem diecezjalnego domu formacyjnego „Pustelnia Eliasza” w Jasionie, rozmawia Andrzej Kerner.
Po co uczyli się hebrajskiego i układali witraże w najgorętszy tydzień lata?
- Diakoni nie są ustanowieni dla dekoracji uroczystości kościelnych, ale dla służby. Musisz mieć oczy i uszy otwarte na potrzeby innych - powiedział bp Rudolf Pierskała.