Szymon Olek, zwany małym orzełkiem, ma 14 lat i kiedyś wszyscy przepowiadali mu karierę skoczka narciarskiego. Niestety, marzenia przerwał wypadek, po którym Szymon doznał wylewu krwi do mózgu.
Piszą salezjańscy wolontariusze misyjni. Adam, Ania, Beata, Kasia, Monika, Agata, Bartek, Ilona, Krzysiek i Tomek.
Dziesięć lat temu lekarze uznali, że jeśli Krzysiek wstanie z łóżka, to będzie cud. Dziś chłopak biega, jeździ na nartach, rowerze i wspiera tych, którzy mają gorzej od niego.
Wielu rodziców zwyczajnie nie stać, by zapewnić dzieciom zimowy wypoczynek. Pomaga im w tym Caritas Archidiecezji Gdańskiej.
Łacina pomaga im uczyć się języków obcych. Retoryka uczy pięknie się wysławiać. A kaligrafia dba o charakter... nie tylko pisma.
Karol ma 16 lat. Jest sparaliżowany od pasa w dół. Kacper ma 12 lat i cierpi na postępujący zanik mięśni. Możemy im pomóc.
– Kiedy nurkuję, nie ograniczają mnie krawężnik ani schody – mówi Agata Kopeć-Romik. Odważnie zanurkowała też w życie. Wyszła za mąż, urodziła Olka, pomaga innym.
Narciarska odsłona akcji "Krzysiek pomaga pomagać".
8 czerwca 2013 roku na ślubie Sylwii i Rafała Świerczyńskich ich druhną była córka Natalka, a syn Krzysiek podawał im obrączki. Nikt by nie pomyślał, że ten uśmiechnięty chłopiec cierpi na autyzm. I że ten ślub, tak jak inne cuda w ich domu, stał się za jego sprawą.
Były, jak zawsze, dobra atmosfera i szczytny cel – zawodnicy „wpisowe” przeznaczyli na pomoc dla 16-letniego Karola i 12-letniego Kacpra.