Z Miastka wyruszyła XXI Piesza Pielgrzymka Kaszubska do sanktuarium w Sianowie. Potrwa do niedzieli.
Po raz siódmy Kaszubi z całego Pomorza i miłośnicy kaszubskiej kultury zjadą się do Maryi Bramy Niebios, żeby wspólnie się modlić i świętować.
- Przybywający na Kalwarię Wejherowską wierni mają tutaj namiastkę Ziemi Świętej. Przemierzanie wejherowskich dróżek zbliża ich do Jezusa cierpiącego i zmartwychwstałego - mówi Bartłomiej Muński, rzecznik i ceremoniarz wejherowskiego sanktuarium.
Kilka tysięcy Kaszubów z całego świata spotkało się w Redzie. Nie zabrakło kaszubskiej muzyki, znakomitej kuchni regionalnej oraz lokalnego rękodzieła.
Zjechali z całego Pomorza, przywożąc ze sobą kolorowe stroje, unikatowy język i głęboką wiarę. To już tradycja, żeby tutaj świętować po kaszubsku.
– Trzeba dbać o tradycję. Dlatego co roku całą rodziną jesteśmy na zjeździe – mówi Stanisława Hirsz, dumnie prezentując troje wnucząt ubranych w kaszubskie stroje.
Podobnie jak w całej Polsce, tak i na Kaszubach wigilia nie zacznie się bez rodziny, nakrytego stołu pełnego smakowitych potraw i śpiewu.
– Wiara w sposób naturalny i oczywisty przenikała i wciąż przenika tradycję i kulturę kaszubską. Nasze spotkanie niezwykle mocno tę prawdę ukazuje – mówił bp Zbigniew Zieliński.
Po raz 7. zjechali się na Świętą Górę Polanowską Kaszubi i miłośnicy kaszubskiej kultury, żeby modlić się, świętować i pielęgnować tradycje. Uroczystościom przewodniczył abp Ludwig Schick z Bambergu.