– Na Trzech Króli robiło się pszenicę, to nasza kutia, tylko rzadsza. Stawiało się ją na stole razem ze szklanką wody i talerzem, aby trzej mędrcy, jeśli zgłodnieją, mieli co jeść – opowiada Marta Najdek z Wichowa k. Kożuchowa.
Najstarsi polscy górale bukowińscy wciąż pamiętają tradycje bożonarodzeniowe. Mało tego – wiele z nich wciąż pielęgnują.
Kultura ludowa. Moda na to, co tradycyjne, polskie, nie ominęła również kuchni. I dobrze, bo nie mamy powodu do kompleksów. Okazuje się, że nasza kuchnia, nawet ta chłopska, mogła się poszczycić bogatym menu.
Na moje zachowanie wpływ miał druk, mass media i złe przykłady, które większość młodych ludzi bezmyślnie naśladuje – wyznał po latach zabójca nastolatki.
W czasach, gdy zamiast mięsa można zjeść krewetki po śródziemnomorsku, coraz trudniej zrozumieć sens postu. Ale czy post musi mieć w ogóle cel? Tygodnik Powszechny, 1 marca 2009
„KRZYŚ” to nowy, dobry zwyczaj wspomagający naszych kierowców w ich obowiązkach!
KONFESYA albo WYZNANIE WIARY POWSZECHNEJ Kościołów Chrześcijańskich Polskich z r. 1570