W sobotę 7 października przy alei ks. Józefa Waląga w Pruszczu Gdańskim przedstawiciele ośmiu pomorskich hospicjów posadzili 3 tysiące cebulek żonkili, które na wiosnę zakwitną i staną się symbolem przyszłorocznej akcji.
Finał Pól Nadziei był okazją do wsparcia pomorskich hospicjów, które codziennie otaczają opieką ciężko chorych - dzieci i dorosłych u kresu życia.
- Prosimy o pieluszki, nawilżone chusteczki, mleko, sprzęt. A przede wszystkim o modlitwę - mówi ks. Grzegorz Miloch, dyrektor Hospicjum św. Wawrzyńca.
W Domu Hospicyjnym Caritas im. Św. Józefa w Sopocie zasadzono cebulki żółtych kwiatów. Na wiosnę wyrosną i wolontariusze z tego i innych pomorskich hospicjów przekażą je darczyńcom w czasie kwest.
W niedzielę 14 kwietnia odbędzie się finał Pól Nadziei na Pomorzu - corocznej kwesty, która ma wesprzeć pomorskie hospicja. Pola Nadziei to również wielkie święto wolontariuszy oraz wszystkich ludzi, których łączy idea pomagania.
– Warto było dla tych dzieci, które tu były i odeszły, zbudować ten obiekt – twierdzi ks. kanonik Grzegorz Miloch, dyrektor Hospicjum św. Wawrzyńca w Gdyni. – Znalazły w nim swój dom, czasem jedyny.
- Odżywają dzisiaj i będą odżywać w kolejnych latach pytania o katastrofę polskiego Tu-154. Czy dowiemy się kiedyś prawdy o tym, co wydarzyło się w Smoleńsku? - mówił ks. Ludwik Kowalski.
Już 22 marca, za sprawą zbiórki online, ruszyła kolejna edycja akcji Pola Nadziei na Pomorzu. Głównym celem inicjatywy jest wsparcie pacjentów hospicyjnych oraz umocnienie idei solidarności i wolontariatu.
W sopockim Domu Hospicyjnym im. św. Józefa, prowadzonym przez Caritas Archidiecezji Gdańskiej, zainaugurowano akcję Pola Nadziei na Pomorzu.
W gdańskim Parku Akademickim na wiosnę zakwitną żonkile - posadzili je wspólnie w sobotę 1 października przedstawiciele hospicjów działających na Pomorzu. Po raz 11. wystartowała wspólna akcja wszystkich pomorskich hospicjów.