W trzecim dniu wielkiego odpustu do Tuchowa przybyli głównie emeryci i renciści, osoby chore, niepełnosprawne oraz pracownicy służby zdrowia.
– Połowę swojej brukwianej zupy oddał temu, którego życie uważał za cenniejsze od swego. Potrafił w najciemniejszej sytuacji dojrzeć promień miłosierdzia Bożego – wspominali o nim więźniowie Dachau.
500 osób, 12 księży i ponad 30 pocztów sztandarowych uczciło pamięć o ks. Władysławie Gurgaczu, "Żandarmerii" i członkach PPAN.
Księża zaprosili młodych do wspólnego śpiewania na chwałę Pana.
Mieszkanie Jana Matejki w domu przy Floriańskiej 41 w Krakowie wygląda jak za życia artysty. Zachowały się nawet jego okulary z grubymi szkłami, bo ten geniusz malarstwa miał słaby wzrok.
Właśnie wróciłam z Wilna i jak zwykle odwiedziłam tam hospicjum dla dorosłych, przy ulicy Rasu 4 czyli po polsku - Na Rossie 4, pięć minut od Ostrej Bramy.
Ostatnio zawiesił mi się telefon. Nieostrożnie dotknęłam ekranu i bez własnej woli przypadkowo wybrałam jakiś numer.
To intuicje, które nigdy się nie zestarzeją, nie zakurzą. Wciąż są żywe, dynamiczne, na czasie. Wybraliśmy po jednym cytacie ze świętego Augustyna, który jest nam najbliższy, najbardziej rozbrajający. Proszę się częstować!
– Żyjemy w blasku i cieniu wielkich jak matka Czacka – mówi wybitny reżyser Krzysztof Zanussi. – Nawet słowo „cień” w odniesieniu do kogoś takiego brzmi pozytywnie, bo przecież chcielibyśmy się zmieścić choćby w jej cieniu.
Nr 3 na niedzielę 23 stycznia. Co w nim znajdziecie?