Apel pamięci oraz modlitwa międzyreligijna przed Pomnikiem „Poległym i Pomordowanym na Wschodzie” w Warszawie zakończyły obchody 78. rocznicy agresji sowieckiej na Polskę.
Sowieci 10 lutego 1940 r. zaczęli masowo deportować ludzi w krainę śniegów, mrozu i głodu. Na pamiątkę tego wydarzenia w kościele pw. NMP Królowej Polski bp Ignacy Dec modlił się wraz ze środowiskiem sybiraków.
Przychodzili najczęściej nocą, dawali godzinę na pakowanie i pod bronią ładowali ludzi do pociągów jadących na Wschód. Najwięcej wśród zesłańców było kobiet z dziećmi.
Uroczystości w kościele powizytkowskim w Lublinie z udziałem Sybiraków, wojska, przedstawicieli władz i uczniów szkół średnich.
Żołnierze przychodzili najczęściej nocą, dawali godzinę na pakowanie i pod bronią ładowali ludzi do pociągów jadących na Wschód. Wśród zesłańców najwięcej było kobiet z dziećmi.
Uczniowie z LO3 w Olsztynie przygotowali wyjątkową wystawę.
W Urzędzie Wojewódzkim w Olsztynie została otwarta wystawa „A oni wciąż do Niepodległej szli…”, poświęcona 79. rocznicy wielkiej wywózki na Syberię.
Takie stwierdzenie przebijało się kilkakrotnie podczas obchodów 80. rocznicy agresji wojsk sowieckich na Polskę.
10 lutego 1940 r. władze ZSRR przeprowadziły pierwszą (z czterech) masową deportację obywateli II Rzeczypospolitej Polskiej w głąb państwa sowieckiego - północnej Rosji i zachodniej Syberii. Wywieziono wtedy około 140 tys. osób. Także z Lubelszczyzny.
W parafii pw. NMP Królowej Polski uczczono rocznicę wywózki na nieludzką ziemię.