"Uczulenie" na gimnazjalistów
Od niedawna mam „uczulenie na ludzi”. Głównie chodzi mi tutaj o gimnazjalistów. Np. jeśli na ławce siedzi kilku gimnazjalistów, a ja tamtą drogą idę np. do sklepu, to wolę iść dłuższą drogą niż przechodzić
koło nich. Jeśli już koniecznie muszę przejść, to jestem strasznie spięta. Przypuszczam, że tak mi sie dzieje dlatego, że 2,3 lata temu często mnie wyzywano. Nie wiem już, jak się z tego ''wyleczyć''.
Prawie 12-latka