Juszczyna. Było „Siedmiu wspaniałych”, „Siedmiu samurajów”, siedem dziewcząt z „Albatrosa”, a nawet siedem krasnoludków. Już nieraz siedmioro bohaterów zbudowało niezłą historię. swoją siódemkę ma również parafia Nawiedzenia NMP w Juszczynie.
Legioniści. Dla nas są postaciami z pożółkłych fotografii, kart książek historycznych, z heroicznej legendy. Dla nich zaś po prostu członkami rodzin – ojcem, dziadkiem, prababką...
Siostry z Karmelu w Ełku modlą się siedem godzin dziennie. Więc w jednej trzeciej są z modlitwy. A może w całości, bo krojenie chleba, czytanie, a nawet sen powierzają Bogu.
„On jednak nie runął, bo na skale był utwierdzony...”
Sodalicja mariańska nic nie straciła na swej aktualności i wciąż jest owocną i inspirującą drogą przez Maryję do Jezusa, dlatego też szuka skutecznych na dziś form realizacji swojego charyzmatu
– U nas nie było wigilii. To był normalny dzień przygotowań. Wszyscy się krzątali i szykowali do świąt – mówi Brygida Kasprzycka.
O niemoralnym prawie i wolności sumienia z karmelitą bosym, o. Maciejem Jaworskim rozmawia Beata Zajączkowska.
Na przemilczenia i sprzeczności w świadectwie abp. Carla Marii Viganò zwrócił uwagę w swej analizie watykanista turyńskiego dziennika „La Stampa” Andrea Tornielli.
Procesje, które odbywają się w Wielkim Tygodniu na ulicach hiszpańskich miast, są reklamowane w przewodnikach jako atrakcja turystyczna. Mało kto wspomina, że nie są one jednak organizowane dla turystów. To nie teatr. To wyraz prawdziwej pobożności.
Ok. 330 tys. Polaków z terenów wcielonych w 1939 r. do Związku Sowieckiego zostało deportowanych na Wschód w 1940 i 1941 roku. Tylko części z nich udało się przeżyć. Niektórzy wydostali się okrężną drogą przez Iran, Palestynę i Włochy, a w przypadku dzieci – nawet przez... Afrykę i Meksyk.