DPS w Bobolicach, prowadzony od początku przez siostry pallotynki, świętuje 60. urodziny. - To naprawdę jest dom, nie zakład pracy - mówi jedna z rehabilitantek.
Wrocławskie Hospicjum dla Dzieci obchodzi 10-lecie swojego istnienia. Pracownicy, wolontariusze, kapelani, rodziny i wszyscy przyjaciele tego miejsca zgromadzili się 24 października na wspólnym świętowaniu.
Potrzeba już tak niewiele, by w dużym budynku na obrzeżach Wąwolnicy mogły zamieszkać dzieci potrzebujące normalnego życia. Za wsparcie duchowe i materialne siostry kapucynki dziękowały na lubelskiej Poczekajce.
Patrzę na bezdomnych ludzi na dworcu i myślę sobie, że ja nie potrafiłabym żyć, gdybym nie miała swojego miejsca. To może być nawet maleńki pokoik.
Dzięki nowym właścicielom powraca do świetności zabytkowy dwór w Krzynowłodze Wielkiej. I tak jak przed laty ma być on nie tylko rodzinną siedzibą.
Żyjemy z dnia na dzień. Dom, praca, rodzina i pewnie niedawno wakacje… Pośród codzienności do każdego z nas docierają coraz gorsze informacje z Ukrainy.
W dwóch punktach w Warszawie można oddać jednoślady, które po niezbędnych pracach serwisowych zostaną przekazane do domów dziecka i ubogich rodzin na Boże Narodzenie.
Dają zajęcie bezrobotnym, karmią potrzebujących, stworzyli możliwość terapii uzależnionym, ofiarowali bezpieczny kąt migrantowi z Ukrainy. Odczytali, że Bóg chce w tym miejscu ukazywać ludziom swoje miłosierne oblicze.
O przemocy w rodzinie rozmawiano w czasie II Kongresu Rodzin w parafii św. Maksymiliana Marii Kolbego w Płońsku.
– Przejdziecie do historii jako pokolenie, które coś zrobiło, pozostawiło – mówił bp Andrzej Jeż.