KLorek DODANE04.05.2009 18:05
Witam, Chciałem wcześniej zadać pytanie, na które znalazłem odpowiedź wśród już zadanych. Więc wpierw dziękuję Wam za to, że mogłem dowiedzieć się od Was tego, odnośnie czego wątpliwość wprost wstrząsnęła mną ostatnio. Zadam więc pytanie w inny sposób: Słucham różnej muzyki od jazzu po heavy metal, jednak moim ulubionym gatunkiem jest hard rock. Natrafiłem na wiele skrajnych opinii na temat tej muzyki. Cieszę się, że Wasze odpowiedzi zgadzają się z moim sposobem postrzegania tego tematu,... »
Aby móc mówić o żywej wierze, która daje mi zbawienie, muszę "spotkać się" z Chrystusem
Pałac – nie pałac, zabytek – nie zabytek. Rozwalić – zachować? Sterczy na środku miasta. A podobno najlepszy na niego widok z 30. piętra. Bo go nie widać
- Byłem z synami na meczu Paris Saint-Germain - opowiada Adam Zuber. - Stadion huczał od kibicowskich piosenek. Wyżyny piłkarskich emocji! I tak sobie potem pomyślałem: to wszystko z powodu tego kawałka skóry do kopania...? A czemu dla naszego Jezusa tak nie potrafimy?!
„Miłosierdzie i współczucie” - te dwa słowa mają charakteryzować wizytę papieża Franciszka na Filipinach. Będzie to drugi, po Sri Lance, etap jego tygodniowej podróży do Azji.
Seks małżonkom nienależny? Czy to możliwe, że Bóg od nas, zwyczajnych chrześcijan, oczekuje niekiedy heroizmu długotrwałej lub zupełnej wstrzemięźliwości? W drodze, 9/2008
To była straszna walka między piekłem a niebem, z moim udziałem - trwająca siedem lat. Dlatego dzisiaj proszę razem ze św. Pawłem: "Unikajcie wszystkiego, co ma choćby pozór zła".
Na 357. zebraniu plenarnym Konferencji Episkopatu Polski biskupi przyjęli obszerny dokument, będący adaptacją nauczania społecznego Kościoła do warunków współczesnej Polski
O wypatrywaniu brzasku i pieluszkach jak całun opowiada o. Wiesław Dawidowski OSA.
Szkoła modlitwy. – Byłem z synami na meczu Paris Saint--Germain – opowiada Adam Zuber. – Stadion huczał od kibicowskich piosenek. Wyżyny piłkarskich emocji! I tak sobie potem pomyślałem: to wszystko z powodu tego kawałka skóry do kopania...? A czemu dla naszego Jezusa tak nie potrafimy?!