Na koniec procesji bp Ignacy Dec apelował o należne Bogu miejsce w życiu publicznym.
Te dwa obrazy są bardzo podobne i mają podobną genezę. Zakonnicom francuskiej i polskiej objawił się Chrystus Pan. Kazał im namalować obraz. Kult Serca Jezusa i kult Miłosierdzia Bożego są adoracją tej samej Miłości Bożej.
Jak zasłużyć na miejsce tuż przy Jezusie? Zagadnienie "awansu" w królestwie niebieskim rozważał abp Józef Kupny w czasie centralnych obchodów jadwiżańskich w Trzebnicy.
Któż nie nawiedził w swym życiu kościoła pod wezwaniem Najświętszego Serca Pana Jezusa lub nie modlił się przed wizerunkiem Zbawiciela z przebitym Sercem! Skąd wzięła się popularność tego rodzaju kultu i czego za żadne skarby nie należy w nim przegapić?
Uczynki miłosierdzia dotyczą nie tylko naszego tu i teraz. Miłosierdzie mamy zanieść aż do czyśćca.
Przez wieki, po chwalebnej śmierci Pana Jezusa, miliony ludzi osiągnęły zjednoczenie z Bogiem. Oprócz znanych z imienia i nazwiska błogosławionych i świętych mieszkańcami nieba są anonimowi zbawieni, w niezliczonych rzeszach
– Przyszliśmy tu nie po to, żeby robić konkurencję Halloween, bo Pan Bóg nie ma konkurencji. Przyszliśmy pokazać, że droga do świętości – chociaż trudna – nie jest niemożliwa – mówił ks. Jacek Zieliński.
Ks. Norbert Jurek, pracujący w USA, mówi o tym, jak katolicy odbierają nowego prezydenta, nachalną promocję genderyzmu w mediach i co Amerykanów pociąga w Kościele.
- Zawsze podziwialiśmy twoją dyspozycyjność, pogodne, życzliwe usposobienie, gotowość do pracy, do posługi, do dawania siebie drugim - mówił w ostatnim słowie do ks. Józefa Wróbla pasterz diecezji świdnickiej.