Nie byłoby papieża Polaka bez głębokiej wiary, niezachwianej nadziei oraz heroicznego męstwa Prymasa Stefana Wyszyńskiego. Widać to wyraźnie w poświęconym im obu muzeum.
Kard. Stefan Wyszyński odwiedzał teren obecnej diecezji radomskiej trzykrotnie, co cztery lata. Każda z tych wizyt była dowodem tego, że Kościół jest z narodem.
Portrety matki Czackiej, kard. Wyszyńskiego i kopię Cudownego Wizerunku Matki Bożej otoczą astry, słoneczniki, mieczyki, cynie, a także jarzębina czy gałązki dębowe.
Bp Piotr Libera przewodniczył Mszy św. w intencji ks. prał. Andrzeja Kondrackiego, który w tych dniach świętuje 50-lecie pobytu w parafii Soczewka oraz swoje 90. urodziny.
"Droga jest tak ciężka, że jedziemy jak w tunelu, przez istną ulewę kwiatów. Raz musiałem wysiąść z wozu, by utorować drogę" - opisywał kard. Stefan Wyszyński jedną ze swoich wizyt w Gdańsku.
Kardynał Wyszyński czuł się duchowym ojcem narodu. Wiele razy odwiedzał diecezję tarnowską. W 1966 r. był w Tarnowie na uroczystościach millenijnych.
Msza św. w świdnickiej katedrze i złożenie kwiatów przed pomnikiem św. Jana Pawła II symbolicznie upamiętniły datę rozpoczęcia działalności Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego "Solidarność".
Ksiądz Maksymilian Sowa CSMA był czcicielem Matki Bożej Fatimskiej. Pracował jako duszpasterz i rekolekcjonista.
Były proboszcz parafii Matki Bożej Częstochowskiej w Józefowie i Matki Bożej Loretańskiej w Warszawie miał 85 lat.
Swoje ślubowanie złożyło 9 braci chorągwi pw. św. Andrzeja Boboli w Gawłowie oraz jeden brat z prowincji ukraińskiej.