Śledzę z uwagą i zatroskaniem sytuację w Gruzji i odczuwam bliskość z ofiarami tego konfliktu.
Warto dbać o własne serce, a chwile spędzone w samotności mogą być najpiękniejszą formą bliskości.
Idąc po śladach bł. Karola de Foucauld, żyją w bliskości Boga, jednocześnie żyjąc w bliskości drugiego człowieka. Ich wzorem jest Jezus, który w Galilei przez 30 lat prowadził życie ukryte, proste, wypełnione pracą.
Choć trzeba przejść kilkaset kilometrów, to każdy pątnik doświadczy wspólnoty z ludźmi i bliskości Boga.
Brak zaradności, siły, deficyt bliskości. Pozornie wydaje się, że rytm życia potrafi to jakoś uzupełnić.
Myśl wyrachowana: Bliskość Boga nie powoduje, że ładnie wyglądamy, ale bez niej „ładnie byśmy wyglądali”.
Ukraiński greckokatolicki synod stały przypomina. Bliskość wobec napadniętych Ukraińców wyraża też patriarcha chaldejski z Iraku.
Jak żyć razem? Jak utrzymać bliskość w chwili, gdy jest o nią dużo trudniej?
O. prof. Andrzej Derdziuk mówi o znaczeniu i sensie Wielkiego Postu i bliskości Boga.
Papieski dar „postrzegamy jako gest bliskości wobec naszego kraju i współczucia wobec cierpiących”