Miały urodzić kalekie dzieci, mogły stracić zdrowie, umrzeć podczas ciąży lub porodu. Wytrzymały presję lekarzy i własnego lęku. Dzięki szaleństwie miłości.
Hanna Piekarska, mama 11-letniego Jasia, opowiada o tym, że niepełnosprawność nie przeszkadza w akceptowaniu siebie i realizowaniu marzeń.
Po co na misjach potrzebne są świnki morskie – opowiada ks. Pawłowi Łazarskiemu śląska świecka misjonarka Magdalena Tlatlik.
O ewangelizacji, prześladowaniach chrześcijan i aborcji mówi poseł na Sejm RP John Godson
O świecie pełnym jasnego koloru i uśmiechu opowiada Anna Dymna, aktorka i od 14 lat szefowa Fundacji „Mimo Wszystko”.
Projekt ustawy o leczeniu niepłodności, którego społeczne konsultacje właśnie się kończą, zadziwia. Jaki jest jego prawdziwy cel?
Początki były trudne. Dziś sześć kręgów aktywnie włącza się w życie parafii i diecezji.
Czy projekt ustawy o odpowiedzialności urzędników za błędne decyzje ma rzeczywiście zlikwidować nieprawidłowości?
Anię poznałam przed piętnastu laty. Z jej inicjatywy przy klasztorze Dominikanów w Krakowie powstała grupa młodzieży zwana Łanową. Wspólnota zajmuje się niepełnosprawnymi intelektualnie dziećmi mieszkającymi w Domu Pomocy Społecznej właśnie przy ulicy Łanowej, od której grupa wzięła nazwę. Młodzi ludzie co tydzień przywożą swych podopiecznych do klasztoru na specjalnie dla nich odprawianą Mszę św., organizują wyjazdy w wakacje i ferie zimowe…
− Te dzieci nie są niepotrzebne, przychodzą na ten świat w jakimś celu. Według mnie są idealne − przekonuje pastor Lee Jong-rak, mówiąc o chorych i upośledzonych maluchach, dla których założył „skrzynkę dla dzieci”.