Łaskami słynąca ikona Matki Bożej Bramy Miłosierdzia – z greckokatolickiego sanktuarium w Jarosławiu – od 6 do 12 października gościła w Świebodzinie. Jak tu trafiła?
Zgodnie z zapowiedzią szczepanowska bazylika, w której znajduje się Brama Miłosierdzia, zaprasza na spotkanie z Biblią.
W parafii Miłosierdzia Bożego odbyła się Msza św. z udziałem osób, które tradycyjnie pielgrzymowały do Ostrej Bramy.
Wolontariusze ŚDM diecezji elbląskiej wraz z mieszkańcami miasta odmówili Koronkę do Bożego Miłosierdzia pod bramą więzienia.Zdjęcia: Agata Bruchwald /Foto Gość
Pięć miesięcy, szesnaście kościołów i morze łask. Parafianie z Katowic-Zadola co miesiąc przechodzą przez Bramy Miłosierdzia.
Jedną z ostatnich grup, jakie zdążyły przejść przez Bramę Miłosierdzia, byli lektorzy, ministranci i maryjki z dekanatu Nowy Sącz-Centrum.
Dziewięć czuwań, dziewięć miast, Setki młodych. Wchodzą do kościołów i od razu zgadują, że to, co widzą, to nie jest zwykła dekoracja.
Zakończyła się warmińska pielgrzymka do Wilna.
Ks. Jerzy Karbownik, kustosz i budowniczy kościoła - dziś bazyliki - i jedynej w Polsce wiernej kopii wileńskiej Ostrej Bramy, nazwał sanktuarium duchową kliniką, skąd pielgrzymi odchodzą uzdrowieni i umocnieni.
Młodzież zgromadzona na Polach Lednickich k. Gniezna zaśpiewała o godzinie 15.00 Koronkę do Bożego Miłosierdzia. Rozważania poprowadziły siostry ze Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia, do którego należała św. siostra Faustyna Kowalska – patronka dzisiejszego spotkania pod Bramą Rybą.