Jest ich w Polsce kilkudziesięciu. Idą do bezdomnych, prostytutek, narkomanów. Kim są streetworkerzy? Tygodnik Powszechny, 2 listopada 2008
Ksiądz, który „bez butów chodził”, bo oddał je potrzebującym, potrafił rozmawiać z doktorem, profesorem i prostą sprzątaczką czy hutnikiem spod pieca – opowiadali ci, którzy go otaczali.
„Dlaczego ty Go poznałaś?” – z rozpaczą w głosie pytała Augusta Stein swoją najmłodszą córkę Edytę, gdy ta oznajmiła, że jej „spotkanie” z Chrystusem pociągnęło za sobą decyzję wstąpienia do Karmelu
W tym roku odbyły się pierwsze święcenia kapłańskie w Towarzystwie Ducha Świętego – zgromadzeniu odwołującym się do tradycji założonego w XII wieku Zakonu Ducha Świętego. Ich seminarium mieści się w Dąbrowie, na skraju Puszczy Niepołomickiej.
Na razie tylko jeden Polak siedział w więzieniu za nazywanie aborcji morderstwem. Nazywał się Krzysztof Kotnis i był zakonnikiem, paulinem.
Pcim jest dla wielu synonimem dziury zabitej deskami. Ale tylko dla tych, którzy nigdy tam nie byli.
Ewa Gorzelak opowiada o złej chorobie dziecka, z której powstała dobra fundacja.
Życie Karoliny i Ryszarda Kaczorowskich to przykład wielkiej, wspaniałej miłości. Blisko 60 lat byli małżeństwem. Ich znajomi mówili o nich: „Kto dzisiaj potrafi tak kochać? Dla nich wspaniała, romantyczna miłość jest tak oczywista jak to, że człowiek oddycha!”. Aż nadszedł 10 kwietnia 2010 r.
Podczas przesłuchania esbek przyłożył pistolet do głowy 19-latka. „Jeśli w tej chwili nie powiesz, z kim współpracowaliście i kto wami dowodził, to pociągnę za spust!” – wrzeszczał.
Fragment książki o. Macieja Jaworskiego OCD. Dziękujemy za umożliwienie publikacji