A Herod mówił: "Jana kazałem ściąć. Któż więc jest ten, o którym takie rzeczy słyszę?" I starał się Go zobaczyć (Łk 9,7-9).
Herod bowiem czuł lęk przed Janem, znając go jako męża prawego i świętego, i brał go w obronę. Ilekroć go posłyszał, odczuwał duży niepokój, a przecież chętnie go słuchał (Mk 6,17-29).
Biada wam, uczonym w Prawie, bo wzięliście klucze poznania; sami nie weszliście, a przeszkodziliście tym, którzy wejść chcieli (Łk 11,47-54).
Wy natomiast miłujcie waszych nieprzyjaciół, czyńcie dobrze i pożyczajcie, niczego się za to nie spodziewając (Łk 6,27-38).
Żniwo wprawdzie wielkie, ale robotników mało; proście więc Pana żniwa, żeby wyprawił robotników na swoje żniwo (Łk 10,1-12).
Nie tak będzie u was. Lecz kto by między wami chciał się stać wielkim, niech będzie waszym sługą (Mt 20,20-28).
Jezus zapytał ich: "A wy za kogo Mnie uważacie?". Odpowiedział Szymon Piotr: "Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga żywego" (Mt 16,13-23).
Wielbi dusza moja Pana i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy (Łk 1,39-56).
Podczas Jubileuszu Diakonów Stałych w Bazylice Watykańskiej dk. Norbert Ryznar jako jeden z dwóch Polaków przyjął sakrament święceń.
Gdy Jezus był już blisko Jerozolimy, na widok miasta zapłakał nad nim i rzekł: "O gdybyś i ty poznało w ten dzień to, co służy pokojowi! Ale teraz zostało to zakryte przed twoimi oczami (Łk 19,41-44).