Trwa zbiórka plecaków dla bezdomnych. – Są bardzo ważne dla osób pozbawionych własnego lokum – mówi Robert, kiedyś sam bez dachu nad głową, dziś wolontariusz Caritas.
Skarbem miejscowości osiadłej nad górskim potokiem jest kościół pw. św. Michała Archanioła.
Dorota Talleyrand. Wiele osób mówiło: „Moja księżna” z prawdziwą miłością. Bez względu na wyznanie czy status społeczny. W kondukcie pogrzebowym żegnało ją około 10 tys. osób – zauważa historyk Jarosław Skorulski z Zatonia.
„Co widać z Uhlířského Vrchu?” – taki był tytuł mojego pierwszego tekstu na stronach „Opolskiego Gościa Niedzielnego” z datą 26 grudnia roku 1993.
Tutaj Jezus mnie dotknął i sprawił, że wiara stała się istotą mojego życia. Teraz wiem, że jest to dla mnie jedyne miejsce.
Przychodziłem z pracy, jadłem obiad i szedłem do kościoła, gdzie pracowaliśmy często do późnego wieczorA. I tak przez wiele lat – wspomina Dionizy Bembnowicz z wrocławskiego Jerzmanowa.
– Być chrześcijaninem i zostać w Aleppo to wielkie bohaterstwo – mówi s. Urszula Brzonkalik.
Caritas Archidiecezji Wrocławskiej prowadzi akcję zbierania plecaków dla bezdomnych. Są ogromnie ważne dla osób pozbawionych własnego lokum - mówi Robert, kiedyś sam bez dachu nad głową, dziś wolontariusz Caritas.
Jak mówić o Polsce małym dzieciom i uczyć je patriotyzmu? W Ołpinach wiedzą.
W Mielcu rozmawiano na temat książki "Opcja Benedykta" podczas Dni Formacji Chrześcijańskiej.