Według jury, najciekawsza była publikacja historyczna o wydarzeniach z 1956 roku.
– To smutne, że ludzie ciągle tak mało wiedzą o Serbołużyczanach, słowiańskich sąsiadach zza miedzy – mówi Ludmiła Gajczewska, szefowa wrocławskiego oddziału Towarzystwa Polsko-Serbołużyckiego. – Z drugiej strony trzeba się cieszyć z tego, jak wielu ludzi ten temat interesuje.
Niewiele jest miast w Polsce, w których istnienie pomnika św. Jadwigi Śląskiej byłoby tak uzasadnione, jak we Wleniu. Ale Wleń takiego pomnika nie ma. Na razie.
To wydarzenie pokazuje, jak niewiele trzeba, by patriotyzm stał się atrakcyjny.
W Legnicy Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych będzie trwał... przez cały rok.
Partyzancka przeszłość Puszczy Solskiej na dalekiej Zamojszczyźnie inspiruje do działania regionalistów, społeczników, a nawet całe stowarzyszenia, w tym grupy rekonstrukcyjne. Przywołuje także pamięć o tych partyzantach, którzy swoje powojenne życie związali z diecezją legnicką i Dolnym Śląskiem.
Tabliczka na „Wlastimilówce” informuje, że w latach 1947–1970 tworzył tu jeden z najwybitniejszych malarzy swoich czasów. Sztalugi, pędzle i obrazy ułożone są tam tak, jak 6 marca 1970 r., w dniu, kiedy umarł.
W tym tygodniu łatwo nie będzie, ponieważ zapraszamy do odwiedzenia Jeleniej Góry i jej okolic. To bardzo górzysty teren. Myślę jednak, że wysiłek na pewno zostanie wynagrodzony przepięknymi widokami na Karkonosze oraz odwiedzanymi zabytkami.
W Legnickiej Bibliotece Publicznej odbyło się spotkanie z pracownikiem Instytutu Pamięci Narodowej. Gość, dr hab. Robert Klementowski, opowiedział o przyczynach powstania a następnie zwalczania podziemia antykomunistycznego w latach 1944-1954.Tekst i zdjęcia - Jędrzej Rams/GN